1. Weź książkę leżącą najbliżej Ciebie, przewróć na stronę 18 i przepisz czwarty wers.
*Organella stanowi wewnątrzkomórkową substrukturę otoczoną błoną i wydzieloną przez wirowanie
2. Wyciągnij swoją lewą rękę najdalej jak możesz. Co znalazłaś?
Keyboard a na nim notatki z Protistologii XD
3. Jaka była ostatnia rzecz jaką oglądałaś w TV?
... Na wspólnej ... Ach ten pan Burzyński XDDDD jaka zwała
4. Bez patrzenia na zegarek powiedz, która jest godzina.
20.55 ? O IDEALNIE TRAFILAM XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
5. Popatrz na zegarek. Która jest godzina?
22.55
6. Z wyjątkiem komputera, co teraz słyszysz?
Tykanie zegara.. i może jakiś bączek? XD
7. Kiedy ostatni raz wychodziłeś z domu? Co robiłeś?
O 15 byłam z Pieskiem na spacerze X3
8. Zanim zaczęłaś to badanie, na co patrzyłeś?
Na notatki z protistologii T___T Jutro egzamin...
9. W co jesteś ubrana?
Czerwona bluza czarna bluzka z krwiożerczym stworem z zezem XDD od
+ jeansy pomarańczowe skarpety i biało zielone gacie XD
10. Czy śniłeś ostatniej nocy?
O FAK!!! śniło mi się ze na zajęcia z Biologii molekularnej i biotechnologii trzeba było wchodzić do specjalnego laboratorium w jakiejś dziwnej okolicy i nie wiem dlaczego bardzo kojarzyła mi się ona z domem mojego faceta. Opuścić to laboratorium można było tylko schodząc starą metalowa drabina (dokładniej szczeblami wmurowanymi w beton), bez żadnych zabezpieczeń w dół... tyle że na dół było ponad 20 m.. a drabina była jakoś w 2/3 wiec trzeba było skakać.
Ja NIE ZNOSZĘ futer itd. a na zajęciach mieliśmy zdzierać skórę ze zwierząt... ponad to jest to, było to dla mnie w tym śnie normalne i wcale nie miałam wyrzutów sumienia. Najgorsze jednak jest to, że ja wzięłam mojego psa.. zaczęłam od głowy... Ela nie piszczała jakby ja to nie bolało. Okazało się, że pod skórą ma błonę w której jest dużo płynu, a pod tym płynem jest nowa skóra i sierść. Ścięłam skórę wzdłuż głowy i w okół karku po czym ściągnęłam ją całą i nagle znalazłam się w domu. W kartonie na szafie była owa skóra z głowy Elzy, ona siedziała przede mną. Na półce obok skalpu (nie wiem czy można tak to nazwać bo ta skóra była cała + uszy.. i na Boga nie wiem skąd miała NOWE XD) leżały papierowe figurki obrazujące Elzy nową głowę i jej starą skórę.
Głowę miała normalną już bez żadnej błony, tylko sierść była nowa a Ela (10 - letnia suczka mieszańca - foto w mojej galerii) nie była już siwa na pysku tylko jakby odmłodzona. Reszta starej skóry była jak "bluza" - można było włożyć rękę pomiędzy starą a nowa skórę i było to w miarę widoczne, więc bałam się, że mama to zobaczy i mnie zabije.. a przynajmniej nakrzyczy, że męczę psa. Myślałam o zszyciu tego z powrotem, ale bałam się, że będzie ją bolało. Ela była dalej spokojna a nawet wesoła, merdała ogonkiem i była cała w skowronkach XD.
Potem nagle znowu znalazłam się na szczycie przepaści - wyjścia z laboratorium. Na dole była drabina, koło mnie stała babka od BMiBT oraz facet od Biochemii, którego osobiści nie znoszę, a za mną moje kumpele z roku najbardziej zapamiętałam Barbarę i Marysie oraz Gośkę gdzieś w tle. Nie wiem dlaczego zaczęłam zchodzić po drabinie PRZODEM! Zachwiałam się i o mało nie spadłam. Koleś mnie trzymał i mówił "no schodź nic Ci nie będzie", a ja się czułam tak jak w wakacje po wypiciu 1l wódki na czysto, no i zejdź tu w takim stanie XD (mój rekord po którym puściłam pierwszego i ostatniego w życiu pawia po alco)
Nagle koleś i babka zniknęli, podbiegła Marysia mówiąc trzymaj się i, że sobie poradzę (ciągle mi to mówi przed kolokwiami za c bardzo jej dziękuje ale w tym przypadku to było raczej zbędne XDD) Odwróciła się na chwilę ja doznałam wtedy osłabienia i omal nie spadłam słyszałam tylko krzyki i piski dziewczyn "MARYSIA UWAŻAJ ONA LECI!"
Udało mi się opanować sytuacje i zeszłam cała i zdrowa (o dziwo nie musiałam skakać jak za pierwszym razem jak schodziłam bo drabina na końcu nie wiem jakim cudem (była przecież wmurowana XDD) Rozwinęła się i normalnie dotknęłam palcami ziemi.)
Poszłam do marketu samoobsługowego. Oprócz klientów (1/2 klientów była moja rodzina nie wiem czemu XDD) nie było tam żadnej obsługi. Ja w sumie nie widziałam półek z towarem wiedziała tylko podświadomie, że to market. Jedyne co zobaczyła to łysy szary parkiet, na którym stały 2 kasy, takie duże z taśmociągiem itd., tylko, że mega skomputeryzowane i wsiadało się do nich jak do statku kosmicznego XD. Kasy były odwrócone przodami do siebie, równolegle lecz po skosie. Jak już wcześniej pisałam, nie było tam obsługi i samemu trzeba było do nich wsiąść i skasować na początku robiła to jakaś kobieta i kasowała zakupy swojemu mężowi XD
A kasowało się je przez leser, tak jak normalnie, że się przykłada produkt kodem i on odczytywał cenę LUB były kawałki sztywnego białego kartonika prostokąty 3 x 5 cm, na których był przyklejony kod i wydrukowany napis np. "masło" czy "torba". I wtedy z nich się kasowało.
Ja wsiadając za kasę, żeby skasować produkty jakimś kolesiom, najpierw kasowałam normalnie, a potem - nie patrząc na nazwy na tych kartonikach, kasowałam jak idzie je po kolei i skasowałam 52,50 zł za jakieś podstawowe rzeczy, typu mąka, makaron, masło itd. XD Wtedy koleś powiedział poproszę jeszcze torbę (na zakupy) i podał mi kartonik z kodem i napisem "Torba" wtedy skapnęłam, że kasowałam nie to co trzeba i dlatego wyszło tak drogo, spodziewając się zjebki poprosiłam go o wymaganą przez kasę kwotę, a on przeprosił mnie na chwile, podszedł do mojego wujka i poprosił o pożyczenie 10 zł bo mu zabrakło. Mój wujek (teolog i historyk) pożyczył mu FAKT, ale w postaci jakiś monet nie z tych krajów, starych PLN`ów, dziwnych małych herbów i przypinek z orzełkami itd. + jakiś rzeczy których nie pamiętam (chyba to były małe figurki Matki Boskiej). Zdziwiłam się max, gdzie ja to wsadzę XD Otwieram kasę, a tam wszystkie te rzeczy były podpisane - przegródka z małymi herbami, z przypinkami, ze starymi oraz z zagranicznymi monetami. Nie wiedziałam jednak, co zrobić z figurkami i wtedy wujek wyjechał: "Musisz podpisać osobą przegrodę". Więc tak zrobiłam i sen mi się skończył a przynajmniej nie pamiętam co było dalej bo miałam wychodzić ze sklepu i się obudziłam XDDDD
Dodam tylko że przez cały czas "w markecie" Myślałam o Elzie i o tym czy powinnam jej zdjąć resztę skóry, i bałam się, że jest zima i, że będzie jej zimno jak za tydzień znów spadnie śnieg. Ogólnie cały czas żałowałam że to zrobiłam, a jak się obudziłam przez około 10 sekund myślałam, że naprawdę to zrobiłam. W końcu uświadomiłam sobie, że to na szczęście był tylko sen XD...
O faken ...
Wiem mam pojebane sny.
11. Kiedy ostatni raz się śmiałaś?
Z mama jak jej opowiedziałam ten sen XD
12. Co jest na ścianach pokoju w którym jesteś?
DUUUUUUŻO plakatów rożnych najwięcej Eminema XD tego z blond włoskami z dawnych lat ^w^ zawsze wiedziałam że TAK właśnie by wyglądał GTO gdyby był realny XD
13. Czy ostatnio widziałeś coś dziwnego?
Emmm NOO XDD
www.youtube.com/watch?v=zqjtz3…14. Co myślisz o tym quizie?
Lubie takie quizy XD
15. Jaki był ostatni film który widziałeś?
Ostatni egzorcyzm z tych nowych, a z tych widzianych miliony razy to Kevin sam w NY XD
16. Jeśli zostałabyś nagle multimilionerem, co byś kupił?
DOM zajebisty mega wielki wypasiony w środku DOM tzn. Wille z basenem XD T_____T + DS`a i cienie do powiek w sephorze XD
17. Powiedz mi o sobie coś czego nie wiem.
Kocham ptaki w każdej postaci XDDDDD
...i chce być Ornitologiem, a co myślałaś
18. Jeśli mogłbyś zmienić jedną rzecz na świecie, niezależnie od winy albo polityków, co to by było?
Uwolniłabym Koreę z ich przejebanego komunistycznego reżimu...
19. Czy lubisz tańczyć?
Nie umiem wiec nienawidzę.
20. George Bush:
Nie znam gościa osobiście XD
21.Wyobraź sobie, że Twoje pierwsze dziecko byłoby dziewczynką, jak byś ją nazwała?
Basia
To już postanowione!
22. Wyobraź sobie, że Twoje pierwsze dziecko byłoby chłopcem, jak byś go nazwała?
Bartek, Tomek lub Kuba XDDD
23. Czy kiedykolwiek rozważałaś życie za granicą?
Nie. Polska to mój dom tu mam rodzinę. Nie wyobrażam sobie życia nawet 400 km od nich, a co dopiero za granicą, bo jestem bardzo z wszystkimi zżyta.
24. Co byś chciała żeby Bóg do Ciebie powiedział kiedy staniesz w Perłowych Wrotach?
"Grzeszna jak każda... ale Bóg wybacza więc wejdź..."
To TYLE:
Taguje:
Zioma -
Psiapsióle -
Kumpele, której nie chce się wstawiać prac na dA .. oj BIADA CI! -